Rozpoczynając pracę w nowym miejscu już pierwszego dnia
otrzymujesz pełną informację dotyczącą zakresu obowiązków na Twoim
stanowisku. W idealnym świecie na tym by się skończyło, ale
rzeczywistość jest zgoła inna.
W wielu
przypadkach wraz z biegiem czasu umowa, która jasno określa zakres
naszej pracy zaczyna być jakby nieaktualna. Dlaczego? Bo zaczynają na
Ciebie zadania, których dotąd nie miałeś, bo nie należą do Twojego
umownego zakresu obowiązków. Taka sytuacja jest dla każdego pracownika
niezwykle niekomfortowa. Więcej zadań, nadal 8 godzin na ich wykonanie i
brak dodatkowego wynagrodzenia. Brzmi znajomo? Jeśli jesteś w takiej
sytuacji - powinieneś działać. Kiedy wykazać się asertywnością i wyrazić
protest przeciw zwiększaniu ilości obowiązków bez zmiany umowy i w
efekcie wynagrodzenia?
Kto ustala obowiązki pracownika?
To,
jakie obowiązki przypisane są do Twojego stanowiska ustala przełożony i
powinny być one zapisane w umowie, albo dodatkowym dokumencie,
otrzymanym razem z nią. Prawo pracy dopuszcza jednak możliwość
przekazania przez przełożonego zakresu obowiązków w formie ustnej,
jednak takie rozwiązanie powoduje wiele problemów, np z egzekwowaniem od
pracownika jego obowiązków. Są jednak sytuacje, kiedy pracodawca musi
oddelegować obowiązki nieobecnego pracownika na inną osobę. W takim
przypadku działanie przełożonego powinno być sformalizowane i mieć
postać dokumentu bądź aneksu do umowy. Jako pracownik powinieneś
wiedzieć, że rozszerzenie zakresu obowiązków nie powinno trwać dłużej
niż 3 miesiące przypadające w jednym roku kalendarzowym.
Prawda
jest taka, że mało kto miał kiedykolwiek tak rzetelnego przełożonego,
który przy każdym zwiększeniu zakresu obowiązków pracownika robił to tak
formalnie. W firmach, w których jest bardzo klarowny podział zadań,
pracownicy chcący skorzystać z urlopu umawiają się z pozostałymi i
ustalają między sobą, kto co będzie robił w trakcie czyjejś
nieobecności. Dzięki temu zadania zostaną podzielone jak najbardziej
sprawiedliwie i nikt nie poczuje się zbytnio przytłoczony nowymi
zadaniami.
Asertywność to nie agresja
Kiedy
czujesz, że wszystkiego jest za dużo, nie wyrabiasz się ze wszystkim w
określonym czasie i towarzyszy Ci stres, powinieneś się zatrzymać i
powiedzieć zdecydowane "nie". Asertywność, bo o niej mowa, to nie tylko
umiejętność wyrażenia protestu, ale też umiejętność wyrażania potrzeb,
opinii, stawiania granic oraz pokazywanie, że jesteś świadomym
pracownikiem. Niestety wielu ludzi interpretuje odmowę jako przejaw
lenistwa. W rezultacie zdarzają się sytuacje, kiedy asertywność jest
odbierana wręcz jako agresja. Dlatego w przypadku nie wyrażenia zgody na
wykonanie obowiązku nie wystarczy powiedzieć "nie". Należy to także
odpowiednio umotywować.
Czy kolega może przerzucić swoje zadania na Ciebie?
Oczywiście
- może próbować. A Ty masz prawo mu odmówić. Jeśli jego zachowanie jest
próbą wymigania się od podstawowych obowiązków, powiedz głośno co o tym
myślisz. Nie bój się, że zostaniesz oceniony jako ten, który nie chce
współpracować lub jest niekoleżeński. Miej także na uwadze, że jeśli raz
zgodzisz się wykonać czyjeś zadanie, ta osoba będzie regularnie
wykorzystywać Twoją dobroć. Efekt? Ty będziesz pracował w pocie czoła
podczas gdy ktoś inny będzie spokojnie popijał kawę.
Kiedy można odmówić szefowi wykonywania dodatkowych obowiązków?
Do
najczęstszych nadużyć w związku z nawarstwianiem zadań dochodzi poprzez
działanie przełożonego. Oczywistością jest, że jako osoba zatrudniona
na danym stanowisku masz nad sobą szefa i to on deleguje zadania. Jednak
kiedy dochodzi do sytuacji, kiedy jego polecenia są niezgodne z umową,
zakresem obowiązków lub co gorsza etyką bądź prawem, bez wyrzutów
sumienia możesz wyrazić swoją dezaprobatę. W innych przypadkach
konsekwencją notorycznego nie wykonywania poleceń może być nawet
zwolnienie z pracy. Jeśli już wykażesz się asertywnością i będzie ona
zasadna - pracodawca powinien stworzyć dokument, który mówi o
poszerzeniu zakresu dotychczasowych obowiązków. Jego podpis jest
równoważny z akceptacją zwiększenia ilości zadań i umożliwia Ci
negocjowanie w przełożonym wyższej kwoty wynagrodzenia.
Skutki nawarstwiania się obowiązków
Warto
wiedzieć, że prawo pracy zawiera zapisy chroniące osoby zatrudnione
przed nadmiernym obciążeniem zadaniami. One dokładnie określają to,
kiedy możesz nie wyrazić zgody na pracę w godzinach nadliczbowych oraz
jakie będą Twoje uprawnienia w okresie urlopu bądź zwolnienia
lekarskiego. Zapamiętaj, że nadmierna ilość obowiązków przy jednoczesnym
niesprawiedliwym ich rozliczaniu może być w niektórych przypadkach
uznane za nękanie, a nawet mobbing. W efekcie pracownik traci motywację,
staje się mniej efektywny i zdecydowanie bardziej podatny na stres. W
takich sytuacjach niezbędne jest powiadomienie odpowiednich organów, co
uchroni pracownika przed daleko idącymi skutkami, np. depresją lub
chorobami cywilizacyjnymi.
Podsumowując -
asertywność to bardzo ważna umiejętność. Rozwija się w rozmaitych
momentach naszego życia, ale najczęściej mamy z nią styczność w dorosłym
życiu. To, czy jesteśmy asertywni możemy określić tylko i wyłącznie na
podstawie analizy sytuacji, w których uczestniczyliśmy. Warto zastanowić
się, jaką postawę przyjmujesz na co dzień - czy zawsze słuchasz
własnego głosu (rozsądku, serca) czy też częściej za pewnik przyjmujesz
zdanie większości. Czy myślisz i działasz samodzielnie czy też
potrzebujesz aprobaty osób trzecich? Jak zachowałeś się w przypadku
niekonstruktywnej krytyki? Czy na agresję także odpowiadasz agresją? Czy
umiesz wyciągać wnioski, przyznać się do błędu oraz walczyć o swoje?
Bez
względu na okoliczności wykształcenia się asertywności, umiejętność ta
zawsze się przydaje. Zwłaszcza wtedy, kiedy nie godzisz się na
zachowania, które praktykują współpracownicy lub przełożeni. Fakt, umowa
zobowiązuje Cię do wykonywania obowiązków, ale w sytuacjach, kiedy
zadania się nawarstwiają bez formalnej zmiany zapisu dotyczącego
zwiększenia zakresu obowiązków i nie masz z tego należytych korzyści,
możesz głośno powiedzieć "nie". A potem walczyć o swoje.